2012-02-09

śnieg!


Nareszcie spadł śnieg i zawitała do mnie zima, jakiej chciałam. Śnieg skrzypie spod butów, płatki wirują opadając na białą pierzynę. No i jest cieplej niż parę dni temu. Paradoks?
Bardzo ładnie z tą zimową aurą zgrała się biała bluzka, która przyjęła na siebie obowiązek optymistycznego rozjaśnienia tego brązowego zestawu. Pierwsze skrzypce gra ciemnobrązowy kombinezon. Mam na niego super pomysł na wiosnę. Karmelowe buty to moje wygodne, nieprzemakalne i niezniszczalne cudeńka jeszcze z zeszłego roku. No i biżuteria pod kolor: brązowy kwiatek przywodzący mi na myśl szyszkę i najładniejsza ze wszystkich moich sówek (tych na szyję).


5 komentarzy:

  1. Śliczne dodatki, bardzo dziewczęco wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo oryginalny kombinezon! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. przenioslam sie na bloga http://logickillslife.blogspot.com/, bo na poprzednim nie wyswietlaly sie nowe posty u obserwatorow, takze zapraszam do obserwowania tam ;)

    OdpowiedzUsuń